Biuro Informacji Kredytowej nie jest jedyną bazą informacji, ułatwiającą oszacowanie ryzyka we współpracy z potencjalnym kontrahentem. Dużo większe znaczenie ma KRD - rejestr, do którego trafiają informacje gospodarcze, a wpisanie do niego dłużnika może skutecznie uprzykrzyć mu życie.
Jak działa KRD?
Podstawą działania Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej S.A., popularnie nazywanego KRD, jest ustawa z dnia 9 kwietnia 2010 r. o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych. Precyzuje ona dokładnie, kto i na jakich zasadach może zostać dopisany do rejestru oraz kto może z danych skorzystać. W praktyce oznacza to, że udostępnienie danych gospodarczych o istniejącym zobowiązaniu pieniężnym, czyli po prostu długu, ujawnia wiarygodność płatniczą kontrahenta.
Warunki wpisu do KRD
Zgodnie z ustawą, do KRD może zostać wpisany dłużnik, zalegający z zapłatą 200 zł w wypadku osób fizycznych i 500 zł w wypadku osób prawnych od ponad 60 dni. Oczywiście wierzyciel musi mieć podpisaną stosowną umowę z KRD, która precyzyjnie określa warunki współpracy jak choćby obowiązek aktualizacji danych w wypadku spłaty zadłużenia.
Polecamy również: blog o KRD
Polecamy również: blog o KRD
KRD w praktyce
Dostęp do bazy umożliwia wyszukanie wpisów poprzez numer PESEL dla osób fizycznych lub NIP i REGON dla podmiotów prawnych. Występowanie w rejestrze zazwyczaj ma negatywne skutki dla dłużnika. Po pierwsze banki udzielając kredytu, czy to zwykłemu Kowalskiemu czy firmie, weryfikują KRD, a wpis oznacza odmowę udzielenia pożyczki. Firmy telekomunikacyjne przez nawiązaniem współpracy również sprawdzają bazę, figurowanie w niej oznacza najczęściej odmowę zawarcia umowy.
Przejrzystość i dostęp do informacji sprawia, że KRD ma doskonałe opinie wśród przedsiębiorców. Rejestr pełni jednak jeszcze jedną rolę. Brak wpisu oznacza, że firma posiada dobrą sytuacje płatniczą i można z nią współpracować.