Własna działalność marzy się niejednej niepracującej lub zatrudnionej na umowę osobie. Bycie szefem firmy kojarzy się z wolnością, dochodami, możliwością delegowania obowiązków... zanim jednak do tego dojdzie, zwykle trzeba przebyć drogę od dobrego pomysłu do zarejestrowania firmy. Skąd można wziąć na to pieniądze? Oto kilka pomysłów.
Dotacje dla firm z Urzędu Pracy
To pierwsze źródło, które sprawdza większość osób. Zgłoszenie projektu wymaga nieco cierpliwości, jednak z Urzędu Pracy można otrzymać pewną niewielką (około dwudziestu tysięcy złotych), bezzwrotną dotację na rozruch firmy. Zaletą jest właśnie brak konieczności zwracania tej pożyczki, jednak jest i wada - w ciągu dwóch lat od założenia firmy nie można jej zawiesić, zlikwidować ani podjąć pracy poza nią. Trzeba też rozliczać się niezwykle uważnie z wszelkich wydatków i nie każdy wydatek można pokryć z dotacji dla firm.
Wsparcie w Starcie - zwrotne dotacje dla firm zakładanych przez młodych i bezrobotnych
Ten program może zainteresować osoby debiutujące na rynku pracy, które chciałyby rozpocząć swoją działalność. Jest to program kredytowy, którego niewątpliwą zaletą jest dostępność dla osób bez zdolności kredytowej. Odbiorcy to absolwenci szkół średnich i wyższych oraz studenci ostatniego roku, czasem są to też osoby bezrobotne. Pożyczkę trzeba naturalnie spłacić, ale jej warunki są bardzo atrakcyjne.
Wsparcie na innowacyjne projekty - inkubatory technologiczne
Dotacje dla firm z tego programu można otrzymać, gdy chce się założyć nowatorskie przedsiębiorstwo. Warunki ubiegania się są oczywiście dokładnie określone, na przykład na stronie Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. Inkubatory przejmują część udziałów w przedsięwzięciu wykorzystującym nowe, obiecujące technologie, w zamian oferując dotacje dla firm.
Polecamy: blog Rzetelna Firma