Niekiedy potrzeba dużych pieniędzy aby rozpocząć biznes. Jednym z najprostszych i najbardziej oczywistych rozwiązań jest pożyczka od rodziny lub znajomych. Ma to na pierwszy rzut oka wiele zalet. Przede wszystkim zwykle taki kredyt jest nieoprocentowany, a termin zwrotu może podlegać wielokrotnym negocjacjom. Jednak wbrew pozorom nie jest to pomysł idealny. Pożyczka to najlepszy sposób na zepsucie rodzinnych stosunków. Ponadto nie każda rodzina dysponuje odpowiednią kwotą, której wymaga start-up.
Innym sposobem jest szukanie wsparcia ze strony funduszu kapitałowego lub tzw. aniołów biznesu. W tym drugim przypadku są to pojedyncze osoby, które inwestują własne środki. Mogą one poprzeć, w przeciwieństwie do funduszu, pomysł, który uznają za ciekawy lub warto uwagi z punktu widzenia społeczeństwa. Rozwiązanie ma swoje wady i zalety. Inwestorzy w zamian za pomoc finansowa oczekują zazwyczaj udziałów w firmie, co oznacza, że jej pomysłodawca traci już na starcie część zysków. Ponadto fundusze są ostrożne i rzadko wchodzą w biznesy, które istnieją tylko na papierze. Oczekują zwykle już pierwsze, działającej wersji danego produktu.
Sprawdź również: Rzetelna Firma opinie
Z bisnesplanem można się także zwrócić do funduszy inwestycyjnych. W Polsce działa ich co najmniej kilka. Jednak nie jest łatwo pozyskać w ten sposób wsparcie. Trzeba mieć przede wszystkim dużo szczęścia lub produkt, który bez nakładów finansowych już przynosi zysk. Osoby, które dysponują jedynie dobrym pomysłem i chęciami stoją zwykle na straconej pozycji.
W Polsce finansowanie start-upów stoi wciąż jeszcze na raczej słabym poziomie. Nie ma bowiem powszechnego zaufania do tego typu biznesów.
